Czansi Ogrodnik Czansi Ogrodnik
459
BLOG

Prezes Kaczyński versus Prezydent Duda

Czansi Ogrodnik Czansi Ogrodnik PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

    A gdyby tak, wbrew opiniom NYT, W.Post, czy Wyborczej nagle okazało się, że to jednak Wódz Kaczyński wspólnie i w porozumieniu z Prezydentem RP, Kancelarią Prezydenta i rzeszą doradców uznał, zupełnie nieprzypadkowo, że należy trochę jeszcze pomajstrować w ustawach o SN i KRS?

    A gdyby tak, choć Jemu się tych zalet odmawia, rzeczywiście pochylił się nad „światełkiem sprawiedliwości obywatelskiej” młodego pokolenia wyborców RP i przemyślał powołanie Ministra Sprawiedliwości, który nie jest Prokuratorem Generalnym? I żeby, oba ministerstwa i Ministrowie nawzajem umieli między swoimi resortami wypracowywać konsensus, chciałby?

    Dobrze by było. Dla demokracji i zbliżających się wyborów.

Wszystko to, to kwestia decyzji.

    Ludziom oczywiście jak zawsze chodzi o pracę i spokój święty. Zgadzają się na roszady personalne, na pociąganie do odpowiedzialności premierów, czy ministrów reformatorów. Jednak każdy człowiek nie znosi takiej sytuacji, w którym odbiera mu się to, co już ma. Obywatel ma Schengen i otwarte granice, a więc swobodę poruszania się, ma dotacje unijne, 500+, mieszkanie+, wolność słowa w granicach przepisów, wolność przekonań i inne swobody obywatelskie, ma najniższą pensję podwyższoną do akceptowalnej wysokości, sądy, Policję, której zaczyna ufać i wreszcie po 8 latach Tuskizmu czuje, że żyje.

    Tusk obiecywał Zieloną Irlandię i to przez jego politykę wyjechało do pracy za granicą 3 mln ludzi. Wódz Kaczyński, po Brexicie w Anglii ma jedyną okazję do tego, by obywatelom umożliwić powrót do normalnego funkcjonowania zawodowego w Polsce. Dlaczego oprócz Narodu Wybranego my, Polacy mamy być ciągle narodem wygnanym za granicę? Zważmy i popatrzmy na rozkład głosów poza Polską w wyborach prezydenckich (Kukiz’15, PIS), zważmy na rozkład (dokładnie) głosów w wyborach do Sejmu i Senatu RP w 2015r., spróbujmy ocenić na jakich warunkach i przy jakich poświęceniach PIS uzyskał aż tak ogromną przewagę… Popatrzmy na ośrodki miejskie, w których są sądy rejonowe, okręgowe i apelacyjne i sprawdźmy jak tam rozkładały się głosy na partie w wyborach 2015r. Cóż za obraz wyborcy się wyłania?

    To Wyborca, który zaufał zmianie, że ta zmiana go nie wyrzuci poza nawias i że żyć mu się będzie troszkę dostatniej. Logiczne, prawda?

    W ferworze walki o „poskromienie złośnicy” z oczu felietonistom, dziennikarzom i obywatelom zszedł np.fakt przeorganizowania odpowiedzialności kredytowej w kredytach hipotecznych i przeorganizowanie sposobów ich udzielania z przesunięciem większości praw na biorcę, a nie na udzielającą instytucję (bank). To też jest ważne. Dla pół miliona nowych kredytobiorców niefrankowych.

    Prezydent RP nie wystraszył się pikiet, ani demonstracji. Jego telefony, włącznie z większością kancelaryjnych, są nadal gorące od ilości rozmów. Dzwonią wszyscy od ciecia do profesora, od prezydentów innych państw po ludzi kultury i sztuki z całego świata. Wszyscy proszą o trójpodział władzy i spokojną pracę dla sędziów. Bo od nich, jak od lekarzy, czy policjantów zależy ludzkie życie w pierwszej kolejności.

     I to jest ważne.

    Ludzie uznali, że Prezydent A.Duda jest ostatnią deską ratunku dla niezawisłości sądów.

Dziś, w dobie łańcuszków społecznościowych w internecie, informacja rozchodzi się błyskawicznie. Błyskawicznie też można porwać ludzi z portali do wiecu, zebrania, pikiety w słusznej sprawie. Bądźmy w nurcie ducha czasów. Prawica wygrywać będzie, gdy jej konserwatyzm nie oderwie się od rzeczywistości i nie będzie trącił „ugrzecznianiem” obywatela na każdym kroku.

    Szanujmy innych i ich wybory w granicach prawa. Nie pozbawiajmy tonącego obywatela deski na morzu przelewającej się życiowej rozpaczy.

    Przypominam, że biednych jest najwięcej, bo tworzą gremium 80 procent społeczeństwa polskiego, które rozlicza się w pierwszej grupie podatkowej! Biednym silna ręka Wodza Kaczyńskiego się podoba.

    Niemniej jednak są zdziwieni, że ręka ta czasami chce się im zacisnąć na gardłach w śmiertelnym uścisku.

    Weźmy pod uwagę jako cały Naród Polski, komu od 2010 roku zależy na skłócaniu nas sobie nawzajem… Myślę, że odpowiedź na tak postawione pytanie jest w miarę jednoznaczna.

    W tych okolicznościach Prezydent RP postąpił słusznie.

Czytam, oglądam, wnioskuję. Lubię fakty, kieruję się zasadą słuszności. Being There.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka