Czansi Ogrodnik Czansi Ogrodnik
299
BLOG

Ustawa o komornikach i egzekucji, ustawa o rajach podatkowych

Czansi Ogrodnik Czansi Ogrodnik Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

W Polsce dłużnik jest biedny. Staje się jeszcze biedniejszy, gdy dopadnie go polski system egzekucji i polski komornik, bez względu na to, czy ukrywa majątek czy nie.

Wiele zamieszania do kulejącej w wykonaniu w/w ustawy wprowadził "Sąd Elektroniczny" w Lublinie.

Otóż, podam przykład. Dłużnik D ma dług powiedzmy w telefonii komórkowej, sporny po reklamacji faktur. Dłużnikowi D przy nieuznaniu reklamacji telefonia zawiesza połączenia co w konsekwencji prowadzi do wypowiedzenia umowy i przy uporze D do niespłacenia reklamowanej należności.

Telefonia najpierw windykuje należność wraz działem windykacji poprzez sąd - postępowanie nakazowe - nakaz zapłaty - zawiadomienie D o orzeczeniu nakazu. Dłużnik D może złożyć sprzeciw do nakazu zapłaty i po wyczerpaniu procedury cieszy się, że wygrał i ma spokój. Otóż nie. Telefonia składa kolejny wniosek o nakaz przy powiększeniu się odsetek (kwota długu inna, więc nie obowiązuje res iudicata), często Dłuznik D nie odbiera korespondencji, albo nie wie gdzie ją odebrać, bo InPost zmienia punkty odbioru listów poleconych jak dama rękawiczki. Sąd orzeka nakaz zapłaty z klauzulą natychmiastowej wykonalności. Dłużnik D dostaje komornika, którego sobie wybierze firma. Np. D jest z Poznania, ale komornika może mieć z Warszawy lub Wołomina, albo z Białegostoku (ustawa po zmianach dopuszcza taką "konkurencyjność" komorników). D składa do sądu powództwo przeciw egzekucyjne, które wygrywa z Wierzycielem. Komornik umarza lub zawiesza postępowanie. Wierzyciel idzie z nakazem zapłaty do następnego komornika. Jeśli D nie zdąży dostarczyć wyroku z powództwa przeciw egzekucyjnego ma zablokowane konto w banku, smród u pracodawcy w zakresie zatrudnienia itp. D szczęśliwie wychodzi z kłopotów z drugim komornikiem. Uparty wierzyciel sprzedaje dług firmie windykacyjnej. Firma windykacyjna stosuje tę samą drogę, co Wierzyciel i otrzymuje nakaz zapłaty. Wrzucając sprawę pod rozwagę sądu w Lublinie, nie wspominając o skutecznym wyroku znoszącym należność. I tak od nowa Polska Ludowa aż do skutecznego ściągnięcia pieniędzy.

Podobnie dzieje się, gdy dłużnik rzeczywiście jest winien, a nie ma żadnych dochodów czy majątku do zajęcia. Albo, gdy stracił pracę (zdarzenie losowe) i dopadają go (no słusznie) komornicy z różnych należności, każdy z osobna. Komornicy nie powiadamiają się nawzajem o zbiegu egzekucji, a przepis o wyznaczeniu komornika głównego, któremu pozostali przekazują sprawy komornicze, jest praktycznie martwy. Dłużnika D1 szarpie każdy komornik z osobna, metodami jak opisane wyżej po konsultacjach z Wierzycielami.

Jak skutecznie chronić Dłużników D i D1, gdy mają dobrą wolę do zakończenia spraw tego typu, ale tej dobrej woli nie ma komornik, czy Wierzyciel, a niektóre przepisy dopuszczają do wyżej opisanych sytuacji?

Mniemam, że w pierwszej kolejności w nowym roku 2015 Minister Finansów - Paweł Szałamacha, mój kolega ze studiów, zajmie się "poprawieniem" w w/w zakresie ustawy o komornikach i egzekucji tak, aby przede wszystkim egzekucją nie pogłębiać wykluczenia społecznego dłużników. Dlaczego komornik w pierwszej kolejności nie ściąga nalezności głównej, by nie rosły odsetki i należności komornicze? Dlaczego by nie przerzucić kosztów komorniczych na Wierzyciela? Przecież ten mechanizm zablokowałby mnożenie postępowań u kilku komorników w jednej sprawie przy jednej należności. 

Dłużnik to też obywatel, może nie ukrywałby składników majątkowych gdyby miał możliwość od razu spłacić należność główną, a potem odsetki i koszty postępowania.

Pod rozwagę Ministra Finansów oddaję również raport NIK (http://www.nik.gov.pl/plik/id,8681,vp,10800.pdf) dostępny publicznie, z prośbą o wyegzekwowanie od płatników podatku CIT uciekających w raje podatkowe, należnosci wobec Skarbu Państwa. 

Skutecznie stosowana "Ustawa o rajach podatkowych"z 2014 r. może z powodzeniem uzupełnić przychody państwa w znacznym zakresie. Przykłady spółek uciekających z zyskiem w raje podatkowe można mnożyć. Najbliższa taka spółka w moim otoczeniu to np. Multimedia Polska S.A. czerpiąca zyski m.in. z telewizji kablowej o krajowym zasięgu. 

Oczywiście nie muszę przekonywać specjalistów marketingu politycznego PIS, jak bardzo w tyle zostawiliby opozycję merytoryczną ustępującej partii, gdyby postulaty o dobre zmiany w "Ustawie o komornikach i egzekucji", czy też przyciśnięcie urzędów skarbowych w zakresie CIT (raje podatkowe) zostały zrealizowane szybko. Wtedy kraj nasz byłby już częściowo mlekiem i miodem płynący, a Prezes Kaczyński i Polskę tę najbiednieszą by zbawił, w myśl pokutującego wśród obywateli prosby-zawołania-hasła.

cdn

PS.W najbliższym czasie zamierzam odsłonić kulisy honorowego oddawania krwi w Polsce i nie sprawdzania jej pod względem nosicielstwa AIDS przez punkty poboru.

Kolejny temat: wobec wątpliwosci co do materiału dowodowego przedstawianego m.in. w procesach karnych (w ostatnich latach przez obrońców i prokuratury wraz z Policją) zamierzam napisać cykl przestróg dla zbierających i szukających dowodów. Szczególnie w przypadkach pozyskiwania dowodów z rozmów telefonicznych, zdjęć sytuacyjnych, filmów, paragonów i innych dowodów z dokumentów skarbowych; zaznaczę miejsca najczęstszych manipulacji materiałem, trudno wykrywalnych bez wiedzy specjalistycznej u policjantów, czy techników kryminalistycznych. Wstępem do mojej publikacji niech będzie dzisiejszy wywiad w "Wyborczej" Ireny Cieślińskiej z dr Joanną Stojer-Polańską, dział Nauka. ("Zbrodnia doskonała nie istnieje.Są tylko sprawy niewykryte.") 

Czytam, oglądam, wnioskuję. Lubię fakty, kieruję się zasadą słuszności. Being There.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka